Vojtěch jest fotografem, mieszka w Czechach i pasjonuje się fotografią portretową i filmową. Jego zdjęcia regularnie pojawiają się w magazynach a przy projektach komercyjnych współpracował z takimi klientami jak Ikea, Staropramen i Pepsi. Vojtěch bardzo interesuje się techniczną stroną fotografii na wszystkich poziomach — od sprzętu po perspektywę, kompozycję i drobne szczegóły każdego ujęcia.
Pytania i odpowiedzi
- Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią/filmem?
Zacząłem robić zdjęcia jako dzieciak za pomocą aparatu Welta należącego do mojego ojca. Początkowo było to dla mnie hobby. Robiłem zdjęcia znajomym, podczas wydarzeń sportowych i szkolnych a także samodzielne wywoływałem czarno-biały film. Poza aspektem kreatywnym fotografia pobudzała również moją fascynację technologią i sprzętem. W efekcie kupiłem własny aparat marki Pentacon i później zacząłem pracować w punkcie wywoływania zdjęć. Tam zauważono moje zdjęcia i zacząłem otrzymywać oferty wykonania sesji komercyjnych. Zacząłem pracować jako fotograf przygotowujący sesje dla różnych magazynów i robiłem dużo zdjęć filmowych. Dokumentowałem proces kręcenia filmów w Czechach i na Słowacji, co po dziś dzień bardzo lubię. - Jak opisałbyś swój styl?
Nie można opisać czyjegoś stylu. Zawsze staram się przystosować mój sposób pracy do danego projektu. Ale wspólnym mianownikiem całej mojej pracy jest techniczna precyzja i dobre oświetlenie. Moim zdaniem od tego zaczyna się dobra fotografia. Również z tego powodu zawsze wolałem większe formaty i inwestowałem w mój sprzęt. Wszystko inne trzeba dopasować do zlecenia. - Co Cię inspiruje?
Fotografowie, którzy byli lub są znacznie lepsi w tym fachu ode mnie, np. Richard Avedon, Peter Lindbergh i Josef Sudek. Znakomitym źródłem inspiracji jest dla mnie również przebywanie na świeżym powietrzu a konkretnie krajobrazy i chmury. Dużo czasu spędzam na spacerach w poszukiwaniu pięknych plenerów. - Jaka jest Twoja wymarzona sesja lub projekt?
Fotografia to moja wymarzona praca, dlatego codziennie pracuję przy moich wymarzonych projektach. Każdy nowy projekt to nowe wyzwanie i właśnie to kocham w tej robocie. Gdybym miał opisać wymarzoną sesję, nawet niezbyt realistyczną, byłyby to portrety weteranów aktorstwa, np. Jeana-Paula Belmondo. Uwielbiam ten moment, gdy udaje mi się uchwycić w czyichś oczach to spojrzenie, które dla mnie definiuje tę osobę. - Co poradziłbyś aspirującym fotografom?
Sukces w fotografii to znalezienie właściwego momentu. Nie można tego przyśpieszyć, trzeba na niego poczekać. Szlifuj swoje umiejętności techniczne i bądź w gotowości.
Co znajduje się w Twojej torbie ze sprzętem?
- Który element jest najważniejszy?
Zawsze mam ze sobą najważniejszy element, czyli mój mózg. Drugim, który mogę zabrać ze sobą, jest dobry aparat.
- Jakiej torby używasz?
Korzystam z torby i plecaka marki Think Tank.
Dowiedz się więcej o Vojtěchu Reslerze
Instagram: @vojtaresler
Facebook: vojtech.resler
Strona internetowa: rvv.cz