Kiedy w marcu na Islandii doszło do wybuchu wulkanu Fagradalsfjall, Bastiana Wernera od razu zaswędziały palce. Poszukiwacz burz i fotograf pogody z południowej Hesji nie chce przegapić tego spektaklu i wykorzystuje pierwszą okazję po zamknięciu wulkanu, aby udokumentować rzadkie zjawisko naturalne.
Jako fotograf pogody Bastian Werner poluje na burze i huragany. Ale kiedy w marcu usłyszał, że w południowej części pasma górskiego Fagradalsfjall na islandzkim półwyspie Raykjanes doszło do erupcji wulkanu, ambasador Tamrona nie wahał się i poleciał tam z kolegą. „Obszar ten jest jednym z najbardziej aktywnych geologicznie regionów i nie było tam erupcji wulkanu od 800 lat” – relacjonuje. „Władze nie zamknęły terenu dla zwiedzających, dzięki czemu mogliśmy zbliżyć się na odległość 1,5 metra do gorącej 800 stopniowej lawy, która świeżo wylewa się ze stożka”.
Całe to zdarzenie nie jest nieszkodliwe. Kolega Bastiana doznał drobnych poparzeń, gdy podszedł zbyt blisko żarzącej się skały, aby zrobić zdjęcie. A dron, któremu obaj fotografowie pozwolili krążyć nad strumieniem lawy na małej wysokości, był potem nieco podpieczony od spodu w niektórych miejscach. Obiektyw Tamron, który Bastian zabrał ze sobą, przetrwał misję bez szwanku.
„Największym zagrożeniem nie był jednak upał czy jęzory lawy wydobywające się z krateru, ale niewyobrażalnie duże ilości CO2, które wydobywają się z ziemi” – wyjaśnia Bastian. „Jeśli stężenie tego gazu jest zbyt wysokie, można się nim udusić w ciągu kilku minut. Dlatego mogliśmy robić zdjęcia tylko wtedy, gdy wiatr odprowadzał trujące gazy z dala od nas”.
Poszukiwacz burz Bastian był tak zachwycony widokiem ziejącego ogniem masywu górskiego, że chętnie poleciałby tam ponownie. „W miesiącach letnich na Islandii panuje dzień polarny i warunki oświetleniowe nie są idealne” – mówi Bastian. „Ale już od jesieni znów będzie można podziwiać piękne kontrasty między żarzącą się lawą, a otoczeniem”. Wtedy, jest zdeterminowany, aby ponownie sfotografować ten spektakl.
Bastian Werner
Bastian Werner jest tropicielem burz i fotografem pogody. Poświęca swoje życie zjawiskom pogodowym na naszej planecie, które uwiecznia na zdjęciach i nagraniach wideo. Swoją rozległą wiedzę przekazuje w książce „Fotografowanie z wiatrem i pogodą” oraz na swoim blogu.
Web: www.bastianw.de